TOP5 najlepszych wtyczek SEM do Google Chrome

Image Description
Wojciech Morawski
śr. 12.04.2017

Każdy SEMowiec posiada w swoim arsenale ulubione narzędzia wspomagające go w codziennej pracy. W podstawowym zakresie przychodzi z pomocą samo Google ze swoimi planerami słów kluczowych, kampanii dispayowych, Google Trends czy też Think With Google. Często też wspomagamy się zewnętrznymi wtyczkami lub oprogramowaniem. Do tej listy warto dodać na pewno wtyczki SEM do Google Chrome, czyli prawdopodobnie najlepszej obecnie przeglądarki. Dzięki nim jesteśmy w stanie zwiększyć możliwości Chrome’a, dopasować go do naszych potrzeb i jeszcze szybciej i wygodniej wykonywać naszą pracę. Wybraliśmy dla Was 5 naszym zdaniem najprzydatniejszych.

Google Tag Assistant

Google Tag Assistant to jedno z bardziej popularnych wśród SEMowców rozszerzeń do Chrome i ma wielu zwolenników. Chociaż teorytycznie jesteśmy w stanie znaleźć odpowiedź na większość nurtujących nas pytań bezpośrednio w kodzie strony (albo w przypadku Google Analytics wspomóc się GA Checkerem) to GTA dostarcza nam szybkich i precyzyjnych informacji bezpośrednio z poziomu przeglądarki. W przystępny sposób serwuje nam feedback w zakresie zainstalowanych w witrynie tagów Google Analytics, Google Tag Manager, Google AdWords i kodów DoubleClick Floodlight.

Google Tag Assistant

Naszym jedynym zadaniem jest zainstalowanie i aktywacja wtyczki, a następnie odświeżenie witryny. Przy tej okazji warto wspomnieć o drobnej niedoskonałości, która ma miejsce w momencie trackowania kodów GTM. Często ma miejsce sytuacja, kiedy kod jest interpretowany jako nieprawidłowy, a Google Tag Assistant zwraca nam komunikat „Invalid or missing account ID”.

Google Tag Assistant Error

Sytuacja ma miejsce w przypadku, gdy kontener Google Tag Manager w witrynie jest 7-cyfrowy. Kody o wyglądzie GTM-XXXXXXX zatem często powodują bug, którym nie należy się sugerować. Miejmy nadzieję, że w przyszłych aktualizacjach błąd ten zostanie wyeliminowany.

Character Count

Zdarza Wam się zapewne odnaleźć w sytuacji, kiedy potrzebujecie szybko sprawdzić ilość znaków wyświetlanego tekstu. Może to być ocena długości contentu na stronie pod kątem SEO, sprawdzenie długości description w linku sponsorowanym lub po prostu jesteście ciekawi jak długi jest czytany przez Was artykuł. W takiej sytuacji każdorazowe kopiowanie, przeklejanie i zaznaczanie tekstu w Wordzie jest kłopotliwe. Z pomocą przychodzi prosta i funkcjonalna wtyczka Character Count.

Character Count

Po zainstalowaniu i aktywowaniu wtyczki, każdy zaznaczony przez nas obszar tekstu będzie od razu przeliczany na ilość znaków. Ta będzie wyświetlała nam się w prawym górnym rogu, zaraz pod symbolami innych chromowych wtyczek. W tym przypadku sprawdzaliśmy długość linijki description w reklamie AdWords. Jak widać – została ona wypełniona do maksimum, wykorzystując w całości limit 80 znaków.

Page Load Time

Wiemy, że szybkość ładowania strony na desktopach i urządzeniach mobilnych jest istotnym czynnikiem rankingowym witryny lub wpływającym na Wynik Jakości reklam searchowych w kategorii „jakość strony docelowej”. Z pomocą przychodzą takie strony jak Page Speed Insights od Google. Co jeśli tym razem nie interesuje nas subiektywna ocena w skali 1-100 i wskazówki na temat przyspieszenia działania strony, tylko chcemy dostać „mięso” w postaci jak najdokładniejszego czasu? Instalując i aktywując wtyczkę Page Load Time mamy dostęp do szczegółowych danych jak poniżej.

Page Load Time

Wtyczka bardzo dokładnie pokazuje nam czas potrzebny na uruchomienie strony oraz rozbija to na czynniki pierwsze, dzięki czemu możemy wyłapać przyczyny i wprowadzić niezbędne poprawki. Potem możemy porównywać czas ładowania strony po wprowadzanych aktualizacjach.

Table Booster for Google Analytics

Nie ukrywam, że wtyczkę poznałem dzięki prezentacji Maćka Lewińskiego z konferencji I Love Marketing (którą serdecznie Wam polecam) i od tej pory owa wtyczka należy do jednej z najczęściej przeze mnie używanych. Poza oszczędnością czasu pozwala ona uniknąć prostych błędów przy analizowaniu dużej ilości wierszy danych na zasadzie „eye testu”. Nie masz czasu na eksporty do excela, a chcesz szybko znaleźć najlepsze źródło ruchu / najlepiej konwertujący segment użytkowników? Z pomocą przychodzi Table Booster.

Table Booster for Google Analytics

KeyWords Everywhere

Na początku artykułu wspomniałem o Planerze Słów Kluczowych, który potrafi nam w całkiem wierny sposób zwrócić wolumen wyszukiwań miesięcznych na wybranych przez nas frazach (kwestię szacowanego CPC czasem jednak wypada przemilczeć). Co jednak gdybyśmy nie musieli każdorazowo uruchamiać plannera, jeśli zainteresuje nas dane słowo kluczowe ad hoc? Albo gdybyśmy mogli na bieżąco otrzymywać takie informacje podczas korzystania z wyszukiwarki? Tym właśnie zajmuje się wtyczka KeyWords Everywhere.

KeyWords Everywhere

Co więcej, nie robi tego tylko bezpośrednio pod oknem wyszukiwania, ale również zwraca nam estymowane wyniki na dole strony, pod rekomendowanymi wyszukiwaniami.

KeyWords Everywhere Recommended

Oczywiście wtyczka ma minusy. Estymacje nie są tak dokładne i przede wszystkim narzędzie niemal wcale nie obsługuje rynku polskiego. Pozostaje nam zatem używanie go głównie w przypadku kampanii eksportowych na rynki zagraniczne. Do jego pozostałych funkcjonalności zaliczyć możemy między innymi zwracanie konkurencyjności frazy (w przedziale 0.00 – 1.00), możliwość zapisywania informacji o wyświetlanych frazach, a nawet eksport tych danych do Google Analytics.

Zestawienie ma charakter subiektywny. Do tej listy śmiało można dorzucić chociażby nieśmiertelne Ghostery albo wtyczki nieoficjalne, takie jak AdWords Graphr. Oczywiście chętnie przeczytamy co Wy byście dorzucili do listy. Jednocześnie zdecydowanie zachęcamy do korzystania z wtyczek w celu optymalizacji swojej pracy i czasu.

 

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (3 głosy, średnia ocena: 5,00)
Loading...
Image Description

Założyciel AdPeak i Certyfikowany Trener Google. Specjalista SEM, który miał okazję optymalizować kampanie dla wielu topowych marek oraz prowadzić dla nich szkolenia (również w takich inicjatywach jak: Akademia Google Partners, SEMcamp University czy Marketing Masters). Fan kampanii E-Commercowych, Mobile, nowinek SEMowych i technologii DoubleClick z machine learning na czele. Uważa, że wszystko co powstało w muzyce w latach '60 i '70 było dobre, zwłaszcza w wykonaniu Pink Floyd. Prywatnie wierny towarzysz swojego Border Collie o imieniu... Floyd.