Raport Wyszukiwanych Haseł
Opowie nam o wszystkich wynikach, na które wyświetliła się nasza reklama. Pomoże nam zaktualizować bazę naszych słów kluczowych. Da możliwość przekonania się, co wpisują użytkownicy w wyszukiwarce. W tym artykule omówimy funkcje i możliwości tego narzędzia AdWords. Poznamy definicję Search Query. Dowiemy się, jakie to wszystko jest proste.
Bierzmy się do pracy!
W nowym panelu Google AdWords wystarczą nam 3 kliknięcia, by znaleźć się w interesującym nas miejscu.
Ścieżka: konto -> słowa kluczowe ->wyszukiwane hasła.
Teraz, kiedy już jesteśmy w odpowiednim panelu widzimy frazy, dzięki którym wyświetliła się nasza reklama.
Zanim jednak skupimy się, na analizie danych naszego raportu, rozejrzyjmy się po panelu.
Tutaj widzimy wyniki naszej kampanii w przyjaznym wykresie.
Wybierzmy przedział czasowy i ustalmy dane, które najbardziej nas interesują. Standardem jest ilość kliknięć i ilość konwersji.
Spójrzmy jednak na dół, gdzie robi się ciekawiej.
Wydaje się, że to dużo danych, ale nie bójmy się ich.
38 filtrów, które daje nam narzędzie Google aż się proszą, żeby zrobić z nich użytek.
Tu również wszystko, zależy jakie dane nas interesują. W moim przypadku ustawiłem ilość wyświetleń większą niż 2, co już powoduje o wiele większą przejrzystość raportu.
Nałóżmy interesujące nas filtry. Teraz pobierzmy nasz raport wyszukiwanych haseł. W Excelu o jest o wiele wygodniej na nim pracować.
Na jakie pytania odpowie nam Search Query?
-
Które słowa wygenerowały największy koszt?
-
Które słowa były najczęściej wyszukiwane?
Najczęściej keywordy, które generowały największy koszt, pokrywają się zwykle z wyszukiwanymi, ale nie zawsze. Warto to wiedzieć, jeśli planujemy zmiany stawek CPC w kampanii. Czasami jest też praktykowane tworzenie oddzielnej kampanii dla najlepszych słów, gdzie ustalamy większe budżety, by zawsze mieć pewność, że nie zabraknie dla nich środków. Jest to przydatne przy ograniczonych budżetach.
-
Na jakie frazy wyszukiwania się wyświetlaliśmy?
Pierwsze co odpowie nam większość specjalistów SEM, na pytanie o raport wyszukiwanych haseł, będzie to baza wykluczeń. Jest to bardzo ważne, bo bez względu na to jak dobrze się przygotujemy do kampanii zawsze jest niezerowa możliwość, że czynnik ludzki w postaci użytkowników ominie nasze słowa wykluczone i może wygenerować nam niepotrzebne koszty naszej kampanii.
Tutaj rozwiązanie jest proste, w wygenerowanym już raporcie w pliku excel odhaczamy te frazy (polecam zapisywać, je w notatniku), a następnie dodajemy je pojedynczo lub hurtem do wykluczeń w panelu AdWords.
-
Które frazy dały nam największy współczynnik konwersji?
Dotarliśmy w końcu do Współczynnika Konwersji, czyli najważniejszej metryki, którą mamy do dyspozycji. To ona bezpośrednio informuje nas o skuteczności naszych działań. Warto dodać, że często użytkownicy wpisują hasła, których nie uwzględniliśmy w naszej strukturze, a które powtarzają się i przynoszą konwersje. Oczywiście warto dodać je do istniejących już kampanii. W tym wypadku również możemy rozważyć przeniesienie ich do oddzielnej kampanii i zmiany stawek CPC, by nigdy nie zabrakło im zasobów do działania.
-
Analiza CTR, lub jak kto woli: współczynnika interakcji.
Analizując CTR dowiadujemy się, czy nasza reklama jest dobrze postrzegana i atrakcyjna dla potencjalnego klienta. Jeżeli jest niski, to powinniśmy ponownie pochylić się nad treścią naszych reklam. Poprawiając je możemy szybko poprawić swoje statystyki. Tutaj chętnie podałbym jaki wynik można nazwać słabym lub dobrym, ale to wszystko niestety zależy od specyfiki danego przypadku. Każdy musi ocenić tą wartość samodzielnie.
-
Podgląd na wyszukiwane frazy, czyli analiza sposobu myślenia naszych klientów.
Jeżeli myślisz, że wiesz już wszystko na temat swojej kampanii i słów kluczowych to proszę, wstrzymaj się zanim ogłosisz to światu. Bowiem tu znów nadciągają dane z naszego raportu. Czasami można natknąć się na prawdziwe kwiatki, bowiem ludzka kreatywność nie zna granic.
Daje nam to kolejną szansę na usprawnienie naszej struktury. Nowe keywordy podane na tacy.
Porada dla wygodnych lub tych, którzy nie lubią korzystać z kalendarza.
Raport wyszukiwanych haseł może automatycznie się nam pojawić na naszej skrzynce mailowej. Dzięki temu już nigdy o nim nie zapomnisz i będziecie przyjaciółmi na zawsze.
Teraz kiedy już wiemy, jak dobrym narzędziem AdWords jest Raport Słów Kluczowych. Poznaliśmy część jego możliwości. Należy dodać, że kiedy już się z nim zaprzyjaźnimy powinniśmy go odwiedzać częściej. Na początkowym etapie każdej nowej kampanii, optymalnie byłoby robić to 2 razy w tygodniu. Z czasem będzie wystarczyło raz w tygodniu. Wszystko jednak zależy od rozmachu i ilości naszego czasu.
Trzeba pamiętać, że kampania to żyjący organizm. Musi się on rozwijać i dostosowywać do potrzeb użytkowników. Należy go monitorować, analizować i adaptować się. Nasze reklamy często są pierwszym kontaktem potencjalnego klienta z marką, która reprezentujemy. Róbmy to, więc jak najlepiej. Raport wyszukiwanych haseł wychodzi nam naprzeciw, byśmy tą pracę wykonywali lepiej, efektywniej i szybciej.
A czego wy szukacie w Raporcie Wyszukiwanych Haseł?